Gerard Pique to urodzony kibic FC
Barcelony. Katalończyk z krwi i kości, który całe życie poświęcił swojemu
ukochanemu klubowi. Dzięki współpracy z wydawnictwem Sine Qua Non w ręce
trafiła mi biografia Hiszpana.
Książka jest autorstwa Mateusza
Bystrzyckiego, dziennikarza sportowego pracującego także dla jednej z polskich
stron o FC Barcelonie, przy współpracy zagranicznych dziennikarzy pokroju
Huntera i Burnsa.
Lektura zaczyna się od wstępu Grahama
Huntera i Tomasza Lasoty z FCBP. Następnie po niemal trzystu stronach lektury
następuje zakończenie, posłowie oraz dodatek w postaci alfabetu piłkarza.
Gerard od urodzenia był skazany na
kibicowanie Barcelonie, ponieważ w dniu narodzin jego dziadek – dyrektor klubu
założył mu kartę socio. W młodym wieku Pique opuścił Barcelonę na rzecz
Manchesteru, skąd wrócił z ogromnym bagażem doświadczenia. Jak sam mówi,
wyjechał jako dziecko, wrócił jako mężczyzną.
Jego życie mogło się jednak potoczyć
zupełnie inaczej. Jak był małym chłopcem i ganiał za piłką, spadł z balkonu z
pierwszego piętra i z pękniętą czaszką przebywał kilka dni w śpiączce.
Jak sam autor mówi, książka ta nie jest
typową biografią opisywanego piłkarza. Możemy tu znaleźć sylwetki przyjaciół
piłkarzy Gerarda, a także kilka wzmianek o potrawach czy klimacie w Katalonii.
Dla kibiców FC Barcelony jest to pozycja
obowiązkowa na półce. Lektura godna polecenia nie tylko dla cules, ale także
prawdziwych fanów piłki nożnej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz