poniedziałek, 28 sierpnia 2017

Wyczekiwana biografia R10 nie rozczarowała

Odkąd Ronaldinho przeszedł do FC Barcelony, stałem się jego wielkim fanem. Do dziś posługuję się loginem R10, który na stronie mam od dziewięciu lat. Na jego biografię czekałem długo, bardzo długo.

Pierwsza wersja książki wyszła w Hiszpanii w 2006 roku. Luca Caioli wydał inne trzy książki, które stały się w Polsce bestsellerami. Wówczas bliżej przyjrzałem się autorowi i znalazłem jego książkę o Ronaldinho. Był to może 2014 rok.

Skoro mowa o autorze, na mojej półce stoją już cztery jego biografie. Miałem przyjemność przeczytać "Messi. Historia chłopca, który stał się legendą" (KLIK), "Ronaldo. Obsesja doskonałości" (KLIK), "Zidane. Sto dziesięć minut. Całe życie" (KLIK) oraz "Neymar. Nadzieja Brazylii, przyszłość Barcelony".

Książka "Ronaldinho. Uśmiech futbolu" zaczyna się wstępem do polskiego wydania redaktora jednego z największych portali o Barcelonie w Polsce z cyklu "w ciszy stadionu", kończy się zaś posłowiem Bartłomieja Rabija, znawcy brazylijskiego futbolu, w którym opowiada o historii piłkarza aż do 2017 roku, kiedy ten został ambasadorem Barcelony. Na samym końcu znajdziemy karierę Ronniego w liczbach - kluby, gole, asysty, nagrody, trofea.

Z biografii dowiemy się wiele ciekawostek z życia nie tylko piłkarskiego, ale także tego pozaboiskowego, które również było niezwykle owocne. Wiele anegdot i opowieści. Poznamy kulisy jego transferów, które z reguły trwały do ostatniego dnia okienka transferowego, albo były kontrowersyjne, albo po prostu kończyły się pozwami w sądzie. Dowiemy się o kobietach, alkoholu, nocnych wypadach, dyskotekach i spóźnieniach na treningi.

Autor zdecydował się także na opisanie kilku trików Ronaldinho, takich jak no - look pass, młynek, zawieszenie czy flip flap. Każde z nich możecie zobaczyć na YouTubie.

W książce pojawiają się także wywiady z trenerami piłkarza - Luisem Fernandezem (wówczas PSG), Scolarim (wówczas reprezentacja Brazylii) i Rijkaardem (Barcelona).

W pewnym momencie lektury przenosimy się do Madrytu, na Santiago Bernabeu, gdzie Real podejmował Barcelonę. Pamiętny Klasyk, w którym Dinho otrzymał owację na stojąco od fanów Królewskich. Mecz jest od samego początku relacjonowany minuta po minucie. Dzięki temu autor pomaga wczuć się w klimat, nastrój i na nowo przeżywać tamte chwile.

Książka zdecydowanie godna polecenia. Myślę, że nie ma piłkarskiego kibica, który choć raz nie powiedziałby dobrego zdania o R10, którego choć raz nie zachwyciły jego dryblingi. Biografię Magika powinien przeczytać każdy, szczególnie fan Blaugrany, w której to Brazylijczyk spędził lata swej chwały.

http://www.labotiga.pl/ronaldinho/4957-ronaldinho-usmiech-futbolu.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz