wtorek, 1 maja 2018

Ludzie znikąd – świat piłkarskich skautów

Dzięki współpracy z wydawnictwem Sine Qua Non najnowszą piłkarską książkę jaką otrzymałem jest pozycja pt.: „Ludzie znikąd”. Jest to opowieść o świecie piłkarskich skautów.

Należy zacząć od tego, że książka pisana jest przez jednego z najbardziej znanych i cenionych brytyjskich dziennikarzy sportowych. Michael Calvin, bo o nim mowa pracował w ponad 80 krajach, będąc korespondentem na siedmiu Igrzyskach Olimpijskich i sześciu piłkarskich Mundialach. Nic zatem dziwnego, że „Ludzie znikąd” została uznana za Sportową Książkę roku w Wielkiej Brytanii.

Z talentem trzeba się urodzić. Owszem, ale bez ciężkiej, mozolnej, codziennej pracy, nic by z tego nie wyszło. Ilu było doskonałych młodych piłkarzy, którzy nigdzie nie doszli. A ile przeciętniaków, którzy ciężką harówą doszli na sam szczyt.

Zastanawialiście się jak do wielkiej sławy doszli piłkarze? Skąd się wzięli w futbolu? Jak trafili do piłki? Kto ich wypatrzył? Ile było w tym szczęścia, a ile przypadku? Opisywana książka sięga właśnie za takie kulisy, pokazuje świat skautingu od kuchni.

Autor przejechał Wielką Brytanię wzdłuż i wszerz. Przeprowadził wywiady z nauczycielami, taksówkarzami i listonoszami. Dotarł do każdego, który choćby w najmniejszym angielskim klubiku wiedzie życie człowieka znikąd. Skauta, którego praca jest nieoceniona, a tak niedoceniona.

Pomysł na napisanie książki podsunął autorowi Jamie Johnson, syn Mela podczas rozmowy w gabinecie wtedy jeszcze menadżera Millwall, dziś z tego co udało mi się doszukać, szefa skautów w QPR.

W książce przeczytamy historię o odkryciu takich talentów jak Keown, Pires, Sterling, Bale czy Alexis. Kilka słów znajdziemy także o Tiote, N’Zonzi czy Defoe. Wiele innych nazwisk mniej lub bardziej znanych zostanie poruszonych.

Osobiście wydaje mi się, że czym z lekturą bardziej zmierzałem do końca, tym była ciekawsza. Więcej ciekawszych informacji, opowieści z codziennego życia pracy skauta oraz anegdoty z różnych przygód, które ich spotykają. Również poruszona kwestia skautingu w Liverpoolu czy Arsenalu była oczywiście dużo ciekawsza niż choćby praca w Wycombe.

Z książki dowiemy się jak ciężko pracują skauci, a jak bardzo są niedoceniani. Niektórym wystarczy słowo dziękuję i zwrot kosztów wyjazdy na drugi koniec kraju. Poznamy dobre i złe strony bycia skautem, wszystkie za i przeciw. Poznamy szereg pytań, które skaut musi sobie zadać obserwując jednego dzieciaka oraz jak umiejętnie podejść do niego i rodziny.

Pozycja w Wielkiej Brytanii nagrodzona książką roku. Nie ma się co dziwić, wielkie zainteresowanie futbolem, wielkie kluby, ale i fani tych mniejszych zdecydowanie mieli co czytać. W Polsce, książka też pewnie się przyjmie, czy tak jak na wyspach? Tego akurat nie wiem, ale zdecydowanie mogę ją polecić.

Książkę „Ludzie znikąd” zamówić możecie na oficjalnej stronie księgarni LaBotiga za 25 zł klikając TUTAJ.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz