niedziela, 8 lipca 2018

Szejk, Chińczyk, Amerykanin, Rosjanin - Klub Miliarderów

W czasie trwania Mundialu ciężko jest choć na chwile usiać do jakiejś książki. A jeśli do tego dojdą życiowe zwykłe obowiązki, czasu coraz mniej. Ale udało mi się skończyć obszerną książkę pt.: "Klub Miliarderów",którą otrzymałem od wydawnictwa Znak.


Reportaż Jamesa Montague został nominowany do Sportowej Książki Roku 2018. Otrzymał także kilka innych wyróżnień. Co za tym idzie, lektura powinna być ciekawa. Z chęcią do niej zasiadłem.

Książka dzieli się na cztery części. Pierwsza z nich (Europa Wschodnia) opowiada na przykład o takich ludziach jak Abramowicz czy Usmanow. Druga (Ameryka) między innymi o Kroenke, rodzinie Glazerów, lidze amerykańskiej czy duecie Hicks i Gillet.

Z trzeciej  (Azja) poznamy histerię Wanga Hui, który kupił Ado Den Haag a następnie zniknął jakby rozpłynął się w powietrzu. Znajdziemy także informacje o rozwoju piłki w Chinach i milionowych transferach między innymi Guangzhou Evergrande.

Czwarta część to Bliski Wschód i szejk Mansour, wybór Mundialu 2022 w Katarze i ciekawa opowieść o Gianni Infantino, który pojawił się tam na... półfinale pucharu robotników.

O wspomnianych inwestorach jest napisane bardzo dużo i bardzo szczegółowo. Nie oznacza to jednak,  że o innych, którzy wykupili mniejsze kluby jest mniej. Wspomnianych jest tyle nazwisk i klubów, że nie starczyłoby miejsca aby je wszystkie wymienić.

Reportaż obejmuje zakres od polityki przez ekonomie aż po sam sport. Tak obszernej książki nie pisze się dzień czy dwa, zatem zrozumiały jest trud autora, który musiał każdy z rozdziałów poprawiać, bądź pisać od nowa z powodu zmian w futbolu i coraz to nowszych bogatszych biznesmenów.

Kim byli i są bogaci właściciele? Jak i gdzie doszli do swojej fortuny? Dlaczego topią majątek w futbolu? Autor próbując odpowiedzieć na te pytania oraz starając się poznać motywacje właścicieli podąża ich śladami i rozmawia z tymi, którzy na skorzystali lub stracili na maszynkach do robienia pieniędzy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz