Choć swoja premierę miała w maju rok temu, dzięki rozmową z dziennikarzem oraz jednym z jej tłumaczy "Che Pep. Związek Guardioli z futbolem argentyńskim", która wyszła nakładem wydawnictwa Mandioca, trafiła w moje ręce.
Książka pierwotnie miała być o taktyce i strategii gry. Tym się interesował autor i zagłębiał ten temat. Jednak autor wydał także książkę o Milito, który jest teraz trenerem, a uczył się między innymi od Guardioli, którego w sumie podziwia autor temat się zmieniał. Jako że Pep ma wiele wspólnego z Argentyńczykami i od nich pobierał wiele lekcji, tytuł jest właśnie taki a nie inny.
Co więcej i tytule. Czemu "Che"? Otóż po pierwsze jest to takie kolokwialne, argentyńskie sformułowanie a po drugie nawiązuje do Che Guevary - rewolucjonisty. Pep również w swój sposób zrewolucjonizował futbol.
"Związek Guardioli z futbolem argentyńskim" to mnóstwo wypowiedzi argentyńskich sław. Swoje wspomnienia związane z Pepem, anegdoty oraz rozmowy o futbolu z nim wspominają między innymi Maradona, Menotti, Valdano, Pizzi, Pellegrino, Caniggia, Martino, Milito, czy Cappa.
Czytając lekturę znajdziemy także kilka kodów QR do skanowania, dzięki którym będziemy mogli obejrzeć materiały od autora. Będą tam przykłady opisywanych taktyk, zagrań oraz zastosowań pressingu.
W książce znajdziemy nie tylko rozmowy Guardioli z jego "nauczycielami", od których czerpał wiedzę oraz których spotkał na swojej drodze, ale także punkty wspólne jego wizji futbolu z dążeniem Argentyńczyków do wprowadzenia podobnie ofensywnej gry.
Kilka fotografii, ciekawych cytatów, trafnych spostrzeżeń. Jako, że za tłumaczenie zabrał się między innymi Bartłomiej Rabij (z którym przeprowadziłem wywiad), książka musi być ciekawa i godna polecenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz