W ramach SQN Oryginals ukazała się opowieść o dream teamie z Pruszkowa, o drużynie, która przez krótki czas zachwyciła koszykarską Polskę zdobywając dwa tytuły Mistrza Polski.
Pruszków wielu osobom kojarzy może nie tyle co z początkami Roberta Lewandowskiego, to na pewno z mafią. Jednak niekoniecznie trzeba kojarzyć ją ze złem, można z drużyną koszykarską, która w 1995 i 1997 roku zdobyła mistrzostwo. Choć tematu mafii, rzekomego finansowania klubu i imprez z zawodnikami nie zabrakło.
Jest to na pewno ciekawa podróż w przeszłość dla fanów koszykówki, nie tylko fanów ekipy z Pruszkowa. Również powrót do czasów, kiedy rosła w naszym kraju popularność koszykówki. Wspominamy lata 90-te i boom na tą dyscyplinę, NBA w TVP, rozdawanie koszy od Jurka Owsiaka czy "świat koszykówki" wydawany przez Przegląd Sportowy.
Lata 90 to także pojawianie się na parkiecie coraz większej ilości czarnoskórych zawodników. Poznamy tu sylwetki między innymi Tyrice Walkera czy Chrisa Elzeya. Przeczytamy również o rasizmie i napadach skinheadów na zawodników.
To nie tylko wzloty takie jak mistrzostwa, niezapomniane mecze czy udziały w Eurolidze, ale również upadki, jak choćby między innymi walka o utrzymanie w ekstraklasie z Wybrzeżem Gdańsk. Gdyby spadli, pewnie dziś nie byłoby tej książki ani tej recenzji.
Sukcesy klubu przypadały na lata dojrzewania autora, który jako junior reprezentował MKS MOS Pruszków w trzecioligowych rezerwach Mazowszanki. Jest zatem kibicem i wspomina na pewno szczególne dla siebie czasy. Czuć na pewno jego emocje, które na pewno potęgują relacje niezapomnianego Wojciecha Zielińskiego.
Dla fanów Mazowszanki i polskiej koszykówki zdecydowanie ciekawa pozycja, fajne wspomnienia, powrót do starych czasów. Dla innych może to być długa przeprawa. No ale ktoś kto nie interesuje się koszykówką pewnie tego rodzaju pozycji by nie kupował.
Opisaną lekturę znajdziecie TUTAJ w wersji papierowej z darmowym e-bookiem, TUTAJ ze wspomnianym wcześniej "Ostatnim sezonem" Phila Jacksona oraz TUTAJ w pakiecie z albumem wydanym na 75-lecie NBA.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz