Na żużel zabrał mnie ojciec jak byłem jeszcze mały. Od tamtej pory połknąłem bakcyla i zacząłem interesować się tym sportem. Jeśli chodzi o GKM (jestem z Grudziądza), przeszedłem drogę od mycia band i przygotowywania stadionu przez osobę funkcyjną, kierownika startu czy służbę informacyjną aż po pracę w mediach.
Udzielając się w mediach, po transferze Duńczyka zadałem mu pytanie, czy myślał kiedyś nad spisaniem swojej historii i wydaniem autobiografii. Odpowiedział że ma to na uwadze i chciałby kiedyś opowiedzieć swoją historię. Słowa dotrzymał, pięć lat po wywiadzie trzymam ją w ręku.
Miałem kiedyś nagrany, jeszcze na kasecie VHS cykl GP Norwegii w Hamar, oglądając go w nieskończoność do dziś pamiętam komentarz z biegu w którym Crump podcina Holtę, a Pedersen po jego wykluczeniu przez Wojaczka zostaje pierwszy raz mistrzem świata.
Prolog rozpoczynający książkę to pamiętny mecz z Unią Leszno z czerwca 2022 roku, na którym również byłem, i fatalny upadek z Piotrem Pawlickim, w którym złamał sobie miednicę i leżał w grudziądzkim szpitalu. Jedna z naszych pielęgniarek odstąpiła mu swój obiad, po czym miał okazję odwdzięczyć się jej o czym również pisze.
Bardzo ciekawy początek książki, trudne relacje z rodzicami, głównie ojcem, dzieciństwo pełne wypadków takich jak rozbita głowa, kreda w nosie, połknięcie igły czy urwane palce. Ponadto sporo ciekawostek, około trzydziestu złamań, jego rytuały, wypełnianie piersi kobietom czy eksperymenty z botoksem.
Cała lektura jednak głównie skupia się na zawodach Grand Prix. Jest też sporo o życiu prywatnym i o relacjach z innymi zawodnikami, mechanikami, kobietami i rodziną. Zabrakło mi jednak czegoś z polskich ligowych torów, jakiś kulisów transferów czy funkcjonowania w zespole.
Autobiografię trzykrotnego indywidualnego mistrza świata znajdziecie oczywiście na LaBotiga.pl zarówno w wersji PAPIEROWEJ jak i ELEKTRONICZNEJ oraz w wielu PAKIETACH z innymi książkami i gadżetami. Dostępne są również egzemplarze z AUTOGRAFEM.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz