Henry James Redknapp, znany po prostu
jako Harry, to jeden z najlepszych szkoleniowców pochodzących z Wysp
Brytyjskich. Dzięki wydawnictwu Rebis, mamy okazję poznać tego trenera z
prywatnej strony.
Książka rozpoczyna się pozdrowieniami dla
polskich czytelników, a kończy się indeksem z nazwiskami. Sama treść liczy 430
stron.
Nie da się ukryć, że autobiografie są o
wiele lepsze i ciekawsze od zwykłych biografii pisanych przez dziennikarzy.
Piłkarz pisząc sam swoja przygodę opowiada ze szczegółami o swoich przeżyciach,
co jeszcze bardziej wciąga czytelnika.
Dzięki współpracy z wydawnictwem Rebis
miałem okazje przeczytać autobiografię Redknappa. Jest to fantastyczny
człowiek, który o angielskiej piłce nożnej wie po prostu wszystko.
Jako człowiek, który grał w futbol przez
18 lat, a następne od 1983 roku będąc trenerem aż do dnia dzisiejszego, chyba
nic nie jest w stanie go zaskoczyć. Niesamowita postać, która przez lata
trenowania przeżyła już wszystko.
Książka opowiada o wczesnych czasach gry
autora, o tym jak wówczas wyglądał futbol, jak piłkarze lubili po meczach się
upijać oraz przede wszystkim jak śmieszne, można powiedzieć, kwoty zarabiali
ówcześni zawodnicy.
Lektura idealnie obrazuje jak zmieniała
się piłka nożna wraz z biegiem czasu, jak do swojej gry podchodzili zawodnicy.
Trenowanie na boiskach, an których na samym środku rosły drzewa oraz
przebieranie się w starych barakach obrazuje wszystko. Teraz coś takiego nawet
dla juniorów jest nie do pomyślenia.
Nawet jako kibic Barcelony, mogę każdemu
polecić przeczytanie autobiografii Redknappa, ponieważ jest ona po prostu
bardzo ciekawa i szybko się ją czyta. Dopatrując w niej choćby pierwiastka
związanego z Barcą, dopatrzyłem się chwalenia Leo Messiego oraz gry Blaugrany.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz