wtorek, 13 grudnia 2016

Messi - król bez korony?



Piłkarskich książek o Leo Messim jest bardzo dużo, ale jak to się mówi, dobrego nigdy za wiele. Jedną z nich jest książka wydawnictwa Vesper pt: ”Messi. Król bez korony”.


Na początku książki dowiadujemy się, że autor jest fanem reprezentacji Argentyny i Diego Maradony, co za tym idzie pewnie też i Messiego. Autor wspomina grę na betonowych boiskach, placach, kolekcje kart z piłkarzami zbieranych na Mistrzostwa Świata w 1990 roku.

Autor podaje powody, dla których Messi jest bliższy sercu kibicom Barcelony niż Maradona. Nie ma się w sumie co dziwić biorąc po uwagę, zaangażowanie, tryb życia i długość gry na Camp Nou. Nie brakuje porównań obu panów, a także porównań Leo do innych Argentyńczyków. Jeśli chodzi o porównania znajdziemy także wzmiankę o Guardioli i Rijkaardzie.

Nie mogło także zabraknąć rozdziału poświęconemu porównaniu Leo z Cristiano Ronaldo i meczach Barcelony z Realem.

W książce mowa jest także o ciemnych stronach sportu, o kontuzjach, urazach, leczeniu Leo w młodości. Początki życia Messiego w Rosario także się znalazły, tyle że nie na początku książki, jak to jest w większości biografii.

Choć jest to książka wydana w 2012 roku, a teraz many dalszy ciąg kariery Messiego, Barcelony i Argentyny, oraz poznaliśmy wiele odpowiedzi na pytania zadane w książce, lektura warta jest przeczytania i na półkach fanów FC Barcelony i Leo Messiego pozycja ta musi się znaleźć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz