Osoby Michela Platiniego chyba nie trzeba
nikomu przedstawiać. Były selekcjoner reprezentacji Francji, współprzewodniczący Komitetu
Organizacyjnego Mistrzostw Świata 1998, prezydent UEFA, spec od marketingu, ale
przede wszystkim znakomity piłkarz.
Wydawnictwo Dolnośląskie prezentuje książkę "Porozmawiajmy o
futbolu. Michel Platini w rozmowie z Gerardem Ernault'em". Ernault to nie
tylko znany zwykły dziennikarz czy publicysta. To także wieloletni
przewodniczący międzynarodowego jury Złotej Piłki FIFA.
Książka nie jest biografią. Przeczytałem ponad dwieście książek, w tym
biografii, autobiografii, opowiadań, dzienników, podręczników, samouczków,
kronik, przewodników itd. Jednak ta książka jest wyjątkowa, ponieważ pierwsza
tego rodzaju, z którą się jeszcze nie spotkałem.
Ta pozycja, to po prostu wywiad, "wywiad rzeka". Jednak autor
nie kieruje się tylko schematem pytanie - odpowiedź, po prostu jest to zbiór
rozmów. Zbiór dwudziestu rozmów dwóch bohaterów - Platiniego i futbolu. Obaj
panowie rozmawiają o piłce nożnej, o dosłownie wszystkim co z nią związane,
począwszy od historii, zasad, a skończywszy na najnowszych technologiach.
Co ciekawe to nie miała być książka. Po prostu miał być to wywiad,
rozmowa prywatna, prywatny tekst powstały dla upamiętnienia starej znajomości.
Powody powstania książki są dwa. "Zastanowienie się nad spójnością
życia sportowego" Platiniego oraz reelekcja: Futbol - jak, dlaczego,
czemu, po co...?
Lektura liczy 192 strony, zatem rozmowa jest bardzo długa. Panowie
rozmawiają m.in (bo wszystkiego nie w sposób wymienić), Zidane i jego wyskoku
na Mundialu 2006, Pele ("To jest futbol. To jest Bóg"), o swojej
karierze, zasadach gry i jej historii, o zasadzie spalonego ("Ten kto ją
wymyślił powinien dostać nobla. To niesamowite"), o technologii goal line,
sędziach, powtórkach video (co do których ma jedno zdanie). Michel wychodzi raz
także poza role prezydenta mówiąc, że woli grę bez arbitra.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz