Będąc tak wielkim piłkarzem i wielką osobowością, musiał doczekać się
swoich książek. Wydawnictwo Sine Qua Non prezentuje "Cristiano Ronaldo.
Biografia".
Autorem książki jest dobrze znany i ceniony dziennikarz Guillem Balague.
Wydawnictwo Sine Qua Non wydało już książki o Messim, Barcelonie i Guardioli
tego autora (wszystkie godne polecenia). Wspomniane wydawnictwo również wydało
inne biografie Ronaldo (głownie CR7 Maszyna godne polecenia).
Wstęp książki należy do Łukasza Gąsiorka - Prezesa Polskiego
Stowarzyszenia Kibiców Realu Madryt, po czym znajdziemy kilka słów od autora.
Następnie znajduje się prolog, w którym autor wyjaśnia dlaczego książka (tak
jak ta Messiego) nie jest autoryzowana.
Na końcu książki autor w statystykach odpowiada na pytanie czy w
najważniejszych meczach sezonu Ronaldo gra bez ambicji i słabiej niż w
pozostałych innych i mniej ważnych spotkaniach. Prezentowane są również inne
statystyki i rekordy CR7.
Balague podszedł do książki niezwykle profesjonalnie. Był na Maderze, w
Lizbonie, manchesterze i Madrycie. Przeprowadził wiele wywiadów z osobami najbliższymi
piłkarzowi, z rodziną kolegami po fachu, prezesami, agentem czy trenerami.
Lektura opiera się na analizach, poszukiwaniach i badaniach oraz przede
wszystkim 25-letniego doświadczenia dziennikarskiego.
Profesjonalne podejście do książki pokazuje także zwrócenie się do
psychologów i ekspertów m.in od mowy ciała, aby ci wyrazili swoje opinie na
różne tematy.
Autor wskazuje w książce co kształtowało Cristiano jako człowieka i
piłkarza, jakie cechy wyniósł z Madery jako dziecko i jak je rozwijał w dorosłym
świecie. Pokazał jego drogę, która wcale nie była łatwa. Książka nie jest tylko
laurką, pokazuje arogancję i próżność piłkarza.
Czytając lekturę poznamy wiele ciekawostek z życia Portugalczyka, nawet
rozmowy autora "z wyłączonym dyktafonem", które nie zobaczyły światła
dziennego. Poznamy także kulisy transferów.
Książka zdecydowanie godna polecenia nie tylko fanom United, Realu czy
kibiców Ronaldo, ale także każdemu fanatykowi piłki nożnej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz