Wicemistrz Świata z reprezentacją, czołowy zawodnik zarówno kadry jak i Realu Madryt, zdobywca Złotej Piłki Mundialu, najlepszy piłkarz FIFA oraz wreszcie Złota Piłka France Football. 22 zdobyte trofea drużynowe. Zawodnika, który przerywa dominacje Leo i Cristiano przedstawiać nie trzeba.
35 lat, końcówka jakże wspaniałej kariery piłkarskiej to idealny czas na podsumowania. Tak właśnie powstała szczera i ciekawa autobiografia Luki Modricia. Chorwat spisał ją przy pomocy nie tylko całej rodziny, ale również zaprzyjaźnionego dziennikarza Roberta Matteoni.
Książka lepiej zacząć się nie mogła. Pierwsza część przedmowy należy do sir Alexa Fergusona, człowieka legendy Manchesteru oraz brązowego medalisty z Mundialu 1998 i członka wielkiego Milanu - Zvonimira Bobana.
Książka pokazuje drogę, którą przeszedł Luka od ciężkich czasów dzieciństwa, życia w domu bez prądu i wody, życia na uchodźctwie i świstu bombardowania, który wywoływał lęk aż do obecnej chwili. Droga pełna przeszkód, ale i wytrwałości, wiary, dążenia do celu.
Pozycja ukazująca piłkarza zarówno w chwilach pięknych i szczęśliwych jak i trudnych i przykrych, chwil które ukształtowały go jako piłkarza. Wiele znajdziemy także o życiu prywatnym, rodzinie, dzieciach, a nawet o problemach zdrowotnych żony.
Luka trenował pod okiem takich fachowców jak Juande Ramos, Redknapp, Mourinho, Ancelotti, Benitez czy Zidane. O każdym ze swoich trenerów ma coś ciekawego do powiedzenia.
Ponadto książka pełna anegdot. Ronaldo chroniący przed poważną kontuzją, dziurawe buty podczas debiutu, największa sportowa trauma w karierze czy wreszcie jak wielką sumę pieniędzy wydał na bilety podczas Mundialu w Rosji dla rodziny, bliskich i przyjaciół.
Autobiografię "Moja gra" możecie kupić na oficjalnej stronie wydawnictwa klikając TUTAJ. Myślę, ze warto poznać bliżej jego historie. Dla mnie książka zdecydowanie godna polecenia. Dla fanów jego talentu oraz Realu, chyba pozycja obowiązkowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz