Nigdy zbytnio nie interesowałem się kolarstwem. Gdy zdarzyło mi się oglądać jakiś tour, przeważnie skończył się drzemką. Kolarzy mogę wymienić co najwyżej kilku i pewnie starczyłoby mi do tego palców u jednej ręki.
Mimo to chętnie sięgnąłem po pozycję anonimowego czynnego jeszcze kolarza, który opowiada o prawdziwym życiu w zawodowym peletonie.
Jest to moja pierwsza książka o kolarstwie, ale nie pierwsza anonimowa. Wcześniej wychodziły już takie pozycje jak Futbol obnażony (pierwsza i druga część), Agent czy Fanatycy.
Pozycja prezentująca nie tylko życie kolarza w peletonie, ale także relacje z mediami, sponsorami, ludźmi z biura, mechanikami czy kapitanami. O każdym z nich znajdziemy wiele ciekawych rzeczy. Ponadto dowiemy się jak wygląda życie męża i ojca poza domem.
Wiele kilometrów od domu, godziny spędzone na rowerze, rozłąka z najbliższymi. Również nie rzadko ciężka praca i wielka presja.
Na koniec w zasadzie ciekawostka, bo spojrzenie żony kolarza, która opowiada jak to jest być niemal cały rok sama w domu. Jak to jest martwić się o męża, któremu tak naprawdę może się wiele przydarzyć. Ciekawe spojrzenie z innej perspektywy.
Czemu autor się nie podpisał? Pewnie byłby już skończony. Przeczytajcie sami, a się dowiecie!
"Anonimowy kolarz. Prawdziwe życie w zawodowym peletonie" znajdziecie na LaBotiga.pl w wersji ELEKTRONICZNEJ i PAPIEROWEJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz