Serial który opowiada o polskich problemach, polskiej mentalności, obyczajowości, gdzie każdy odcinek ma swoje drugie dno. Alkoholizm, patologia, chamstwo i lenistwo. Życie Państwa Kiepskich i ich sąsiadów tak na prawdę obrazuje karykaturalnie wiele polskich rodzin. W zasadzie śmiejąc się z tych przygód, śmiejemy się nie raz z samych siebie.
Bardzo rzadko odchodzę od tematów książek sportowych. W swojej kolekcji mam jedynie kilkanaście takich pozycji. Ta jednak była dla mnie pozycją obowiązkową. Nie jestem fanem seriali, nie oglądam nawet Netflixa, w tej sytuacji podobało mi się też to, że nie ma wielu wątków, które ciągną się po kilkanaście odcinków.
Kto nie lubi tego serialu? Ja osobiście bardzo lubię i do dziś dzień oglądam. Gdy tylko mam wieczorem lub po południu czas włączam Super Polsat i czasem jeszcze trafię na odcinek, którego jeszcze nie widziałem. Niby głupkowaty serial, ale jak ważny i jak mądry. Za dzieciaka nie wszystko się z niego rozumiało.
Przechodząc do książki, prolog i zakończenie należy do głównego bohatera - Andrzeja Grabowskiego. Pozycja ta opisuje historię serialu oczami bohaterów, założycieli, scenarzystów, reżyserów, scenografów i całej reszty osób pracujących nad odcinkami.
Historia serialu od samego początku, pomysłu, który się narodził na stworzenie czegoś na kształt "Świata według Bundych", przez problemy jakimi było brak miejsca na nagrania, brak zgody ze strony Polsatu czy ogromne długi, przez ciężką pracę jaką było pisanie czy nagrywanie, aż po wielki sukces jakim niewątpliwie jest ponad 500 odcinków i w większości Ci sami główni bohaterowie.
Znajdziemy tu także sporo anegdot z planu, z sesji zdjęciowych, z nagrań, z domów gdzie pisano teksty. Nie zabrakło także krótkiego rozdziału z z najlepszymi cytatami. Zabrakło mi w nich "Ni mogie bo mnie noga w biedrze boli" czy "idę, przecież się nie rozerwie". No ale na pewno wszystkich wypisać się nie dało.
Ponadto wiele opisów relacji między aktorami, które przeplatają się również z wątkami osobistymi. Na koniec wspomnienia osób, które już odeszły. Mowa tu między innymi o Boczku, Paździochu, babce Kiepskiej, listonoszu Edziu czy Pani Malinowska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz