Po kilkunastu latach o takiej historii opowiedział James Bannon, który był tajniakiem i wszedł w szeregi chuliganów Millwall FC, czyli zespołu który wraz z między innymi West Hamem zaliczany był do czołówki pod względem chuligańskiej ekipy.
Książka, o której mowa to "Ja Kibic", która ukazała się w lipcu nakładem Wydawnictwa Sine Qua Non. Już sam prolog jest ciekawy mówiący o tym jak prawie wszystko wyszło na jaw i zachęcający do dalszego czytania w celu poznania całej historii.
W celu wiadomej ochrony prywatności kibiców i policjantów niektóre imiona, nazwiska, ksywy, miejsca i daty zostały zmienione, niemniej jednak cała książka oparta jest na faktach, doświadczeniach i wspomnieniach autora. Prawdziwy zapis wydarzeń z opisem przemocy, strachu, smutku i humoru.
W opisanych dwóch sporo również dowiemy się o życiu prywatnym autora. Autora, który co ciekawe z funkcjonariusza policji metropolitalnej w Londynie stał się... aktorem. Rola tajniaka chyba mu się nie tylko spodobała, ale wyszła znakomicie.
Co warte podkreślenia James nie wybiela policji i nie jest stronniczy. Wiadomo, że w tych czasach policja swoje za uszami też miała.
Sporo powtórzeń typu "poszliśmy do baru", "wypiliśmy kilka piw" itp., które trafiają się w każdym rozdziale.
Książka zdecydowanie godna polecenia dla wszystkich kibiców zarówno tych spokojniejszych jak i tych bardziej udzielających się. Sam do dzisiaj bywam w "młynie" i trafiają mi się wyjazdy z lokalną drużyną i mi pozycja ta się spodobała.
Opisaną lekturę możecie nabyć na LaBotiga.pl zarówno w wersji PAPIEROWEJ jak i ELEKTRONICZNEJ. Dostępna jest również w PAKIETACH z kubkami oraz innymi książkami w tematyce kibicowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz