Czy to idąc na stadion, czy siedząc na
nim, bądź też wracając, wiele widzimy, podziwiamy, przeżywamy. Jednak gdyby nie
fotografie, wielu rzeczy i tak byśmy nie zauważyli. Wiele szczegółów by nam umknęło.
Wydawnictwo Magnus prezentuje album pt.: "Going to the match"
Przemka Niciejewskiego, ze wstępem Jonathana Wilsona.
We wstępie Wilson opowiada o początkach swojego kibicowania
Sunderlandowi, rytuale chodzenia na mecze i przekazywania tej pasji z pokolenia
na pokolenie.
Wszystkie teksty, podpisy i cytaty są w dwóch jerzykach, angielskim i
polskim.
Album ten jest przez nie tylko wielkie stadiony i miasta, ale także
zapomniane, małe, zarośnięte boiska, małe klubiki. Zdjęcia pełne emocji,
oddania, przygnębienia i frustracji. Zdjęcia były robione w większości w
Polsce, Anglii i Niemczech, ale nie zabrakło także i z Hiszpanii, Holandii,
Szkocji czy Czech. Niciejewski odwiedził wiele stadionów, by zrobić wspaniałe
zdjęcia i w większości przypadków niezwykle efektowne ujęcia.
Co kilka stron pojawiają się także cytaty dotyczące futbolu,
wypowiedziane przez wielkie postacie m.in. Jana Pawła II, Erica Cantony,
Alberta Camusa, Billa Sanhlyego, Cloigha czy Rinusa Michelsa.
Wracając do tych wielkich Aren (Wembley, Camp Nou, Wart Hart Line...) i
miast (Berlin, Eindhoven, Dortmund, Glasgow...), kibiców (Monchengladbach,
Essen, Liverpoolu, Doncaster...) widzimy ruiny, biedę, rozkopane boiska,
kibiców z piwem w ręku... Mowa oczywiście o Polsce, ale nie Gdańsku, Warszawie,
Krakowie, Łodzi itd tylko Złoczewie, Kaszenicach, Łyskornii, Wieluniu,
Siemkowicach, Kurowie, Masłowicach, Ożarowie itd...
Pokazano zatem Polskę i jej kibiców z biednej strony, a przecież można
ująć stadiony, oprawy, kibiców z o wiele lepszej perspektywy i ujęcia
fotograficznego podczas meczu.
Album oczywiście godny polecenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz