Dzięki współpracy z wydawnictwem Sine Qua
Non miałem okazje przeczytać kolejną książkę. Nie była to książka o FC
Barcelonie, której kibicuje od lat, ale o piłkarzu z Bayernu. Czytanie
wszystkich piłkarskich książek chyba można nazwać miłością do futbolu.
Philippa Lahma chyba nie trzeba nikomu
przedstawiać, nawet kibicom Blaugrany. Wielki piłkarz i oddany klubowi obrońca.
Od zawsze kibic Bayernu i ikona sportu niemieckiego. Wielki kapitan zarówno
zespołu jak i reprezentacji. Książka takiego piłkarza jak on na pewno musi być
ciekawa, no i taka też właśnie była.
Po kilku biografiach mam wreszcie do
czynienia z autobiografią, które niezwykle cenie. Wiadomo, ze są one bardziej
szczegółowe i lepiej się czyta książki pisane przez samych piłkarzy, a inaczej
te pisane przez dziennikarzy czy innych fachowców.
Już sam tytuł: Drobna różnica, pokazuje
jak wiele aspektów jest ważnych, jak wiele trzeba przejść oraz jak
najdrobniejszy szczegół może zmienić wszystko. Książka Philippa Lahma pt.
"Drobna różnica, czyli jak zostać piłkarzem" rozpoczyna się od
krótkiej przedmowy samego zawodnika, który pisząc ma 27 lat. Następnie kilka
słów wstępu należy do redaktora jednej ze stron Bayernu. W dalszej części
książki znajduje się 16 rozdziałów, które kończy epilog pisany również przez
zawodnika oraz posłowiem, w którym Tomasz Lach z Eurosportu chwali piłkarza.
Co ciekawe na początku każdego rozdziału
znajdują się informacje, które według samego piłkarza są ważne i na które
trzeba zwrócić uwagę. Na postawione we wstępie pytania piłkarz odpowiada w
formie opowieści.
Książę zdecydowanie można zaliczyć do
grona bardzo ciekawych. Lahm opowiada o wielu aspektach, które są niezwykle
ważne w byciu profesjonalnym piłkarzem. Poruszane zostają prywatne sprawy, jak
zmiana mieszkania pod wpływem pewnego człowieka. Ponadto możemy zajrzeć za
kulisy ligi niemieckiej, Pucharu Europy oraz największych imprez
reprezentacyjnych. Nie może zabraknąć także jego charytatywnej części życia i
niesienia pomocy Afryce.
Jak chyba w każdej książce, opisywana
jest rola mediów. Po raz kolejny pokazane jest, jak media mogą urazić piłkarza
i jak na niego wpływają. Philipp pokazuje jak sobie z tym radzić. Opisany jest
także wywiad, dzięki któremu piłkarz trafił na "dywanik", za co
zapłacił karę, ale był poniekąd zadowolony ze swego czynu.
Pisząc kilka słów o książce nie mogę nie
zwrócić uwagi na aspekty dotyczące Barcelony. Sam cytat Pepa Guardioli:
"Philipp Lahm to prawdopodobnie najinteligentniejszy piłkarz jakiego miałem
okazję trenować w całej mojej karierze" mówi sam za siebie. Autor pisze
także o ofertach z Barcelony.
Każdy spostrzega piłkę nożną inaczej. Dla
niektórych jest to całe życie, dla niektórych tylko gra. Niektórzy interesują
się nią bardziej inni mniej. Wiele młodych dzieciaków chciało zostać w
przyszłości piłkarzem. W tej lekturze autor opowiada jak nim zostać i na co
zwracać uwagę. Lahm chcę, aby jego książka pomogła nam "lepiej zrozumieć
piłkę nożną".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz