10 października 1966 roku w Romford w
Anglii przyszła na świat legenda zarówno reprezentacji Anglii jak i Arsenalu Londyn. Wygrał ligę angielską
czterokrotnie, trzykrotny zdobywca Pucharu Anglii i tarczy Wspólnoty... Całą
karierę spędził w Arsenalu będąc mu wiernym i zdobywając dla niego wiele
tytułów. 19 lat w jednym klubie i 15 lat w reprezentacji wliczając to
młodzieżowy zespół i rezerwy. Mowa oczywiście o Tony'm Adamsie.
Dzięki wydawnictwu SQN miałem możliwość przeczytania autobiografii
Tony'ego Adamsa. Książka pt.: "Tony Adams. uzależniony", zaczyna się
na podziękowaniach i kończy na dwunastu krokach anonimowego alkoholika oraz
sposobie kontaktu z polakami którzy maja problem z alkoholem.
Adams miał dwa nałogi. Dwa niezwykle silne nałogi, które potrafił ze
sobą łączyć przed dwanaście lat. Futbol to jeden z nich, drugi zaś to
alkohol... O tym właśnie jest książka.
Nałóg do futbolu doprowadził go do licznych pucharów na arenie krajowej
oraz występów na europejskich arenach. Stał się legenda klubowa i narodową.
Jeden z najlepszych piłkarzy swoich czasów. Drugi nałóg doprowadził go na samo
dno. Prowadził będąc pijany, siedział w więzieniu, na głowę założono mu 29
szwów, w klubie nocnym wydał w jedną noc blisko 6000 funtów, za każdym razem
pił do nieprzytomności, czy to wygrana, czy przegrana, czy narodziny dziecka.
Tony przedstawia prawdziwą historię swojego życia. Porównywalna jest do
autobiografii Paula Mersona, który również był uzależniony od alkoholi, ale i
też od narkotyków (który również wydał biografię, którą polecam).
Adams opisuje w dokładny sposób trenerów, z którymi pracował i ich
metody treningu oraz piłkarzy, z którymi mierzył się na boisku, zarówno z
przeciwnych drużyn jak i kolegów z treningowego boiska. W książce znajdziemy
również osobistą jedenastkę marzeń złożoną z wszystkich znanych zawodników,
oraz tych z którymi grał.
Książka zdecydowanie godna polecenia nie tylko fanom angielskiej piłki
nożnej i Arsenalu, ale także wszystkich innych kibiców, którzy lubią mocne
książki i kulisy życia piłkarzy sprzed kilkunastu lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz