Podczas premiery pierwszej swojej książki wydanej w Polsce (Klub Miliarderów) James, mający polskie korzenie, wybrał się na mecz Wisły z Lechem oraz Garbarni z ŁKS'em. I choć mimo iż miał już jakiś pomysł na książkę o kibicach, ta wizyta utwierdziła go, aby ją napisać.
Tytułu oczywiście tłumaczyć chyba nie trzeba. W skrócie, 1312 to rzecz jasna odpowiednik ACAB - All cops are bastards (wszyscy gliniarze to dranie). Powiedzmy, że odpowiednik polskiego CHDP.
"1312. Incognito wśród najbardziej fanatycznych kibiców na świecie" to reportaż o piłkarskich fanatykach, tych najaktywniejszych. Od zwykłych szalikowców, przez chuliganów aż po najbardziej brutalnych biegających z maczetami i obracających się w środowisku mafijnym.
Autor nie raz jak sam tytuł mówi, działa incognito. Nie raz musiał ze swoich profilów usuwać słowo dziennikarz, bo wiadomo jak działa ono na ultrasów oraz nawet zmieniać swoje zdjęcia profilowe. Jak dalej głosi tytuł, przejechał cały świat by być wśród najbardziej fanatycznych kibiców na świecie.
Świetna książka, która wychodzi akurat w takim czasie jak na załączonym obrazku. Napisana o kibicach podczas gdy na stadionach sektory świecą pustkami. Niestety z powodu pandemii rozgrywki odbywają się przy zamkniętych trybunach, a widok z "klatki" jest podobny do zdjęcia z recenzji.
James Montague odbył setki rozmów objeżdżając 25 krajów, nie tylko europejskich, ale również azjatyckich i Amerykańskich. Odwiedzał miejsca gdzie nie jeden chojrak na pewno by nie poszedł. W takich krajach jak Argentyna, Serbia, Albania, Macedonia czy Indonezja niejedno widział i nie raz życie przeleciało mu przed oczami, szczególnie w tym ostatnim.
Są ultrasi, którzy nienawidzą policji i władzy. Są tacy, którzy ją szanują. Są ci, którzy nie oglądają meczy, bo nie chcą bądź nie mogą. Są też tacy, którzy częściej latają za innymi kibicami rządni adrenaliny. Znajdziecie tu dosłownie wszystko.
Niestety nie za wiele jest tu o polskich ultrasach, którzy zaliczają się do europejskiej czołówki. Poruszono jedynie krótko temat Sharks'ów z Wisły. Można to pewnie tłumaczyć tym, że do niektórych kręgów kibiców w Polsce nie mógł się dostać.
Autor zrobił zdecydowanie wszystko żeby poznać od środka świat chuliganów. Przywołał co widział i co słyszał, po czym umieścił to w kontekście politycznym, społecznym i religijnym. Ta książka, a właściwie reportaż to kawał dobrego czytadła.
Tą pięciuset stronnicową biblię możecie nabyć już za niecałe 30 zł w WERSJI PAPIEROWEJ, ELEKTRONICZNEJ oraz W PAKIECIE z innymi książkami, między innymi "Fanatycy", kolejnej dobrej lekturze o kibicach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz