Sławomira Peszko każdy kibic na pewno zna. Nie jest to postać anonimowa i przedstawiać jej nie trzeba. Ponad czterdziestokrotny reprezentant Polski występował między innymi w takich klubach jak Wisła Płock, Lech Poznań, FC Koln, Wolverhampton, Lechia czy, co było wielkim szokiem dwa lata temu - Wieczysta Kraków, w której występuje do dziś.
Wokół jego osoby wiele się zawsze działo, czy to w klubie czy w reprezentacji narodowej. Wielu fanów zna jego różne ekscesy, w tym na pewno kilka alkoholowych. Na jego temat powstały dziesiątki memów i żartów. Nie zabraknie ich oczywiście w książce, bo już sam tytuł mówi, że "będzie się działo".
Autor pokazuje wielki dystans do siebie, jest szczery i naturalny. Pisze otwarcie i prosto z mostu nie hamując się i nie ukrywając imion czy nazwisk, a także i kwot, jeśli chodzi o finanse i inwestycje, o których również przeczytamy pod koniec książki.
Wiele ciekawych anegdot między innymi o debiucie w FC Koln, gdzie nie rozumiał języka niemieckiego, a Podolski kazał mu zalecenia trenera olewać i grać swoje czy o Elokobi'm, który w Wolves chciał go pożreć. Kelner oddający zbyt duży napiwek? Motywacyjny okrzyk Pazdana? Wieczór kawalerski Lewego? Areszt w Niemczech? Z pewnością będzie się działo.
Na potrzeby książki z dziennikarzem rozmawiali tacy zawodnicy jak Podolski, Lewandowski, Piszczek, Fabiański, Błaszczykowski, Wasilewski czy Piszczek, również trenerzy w postaci na przykład Smudy czy Nawałki.
Współautor - dziennikarz Staszewski (również autor "Tajemnic kadry" Nawałki) namawiał Peszkina na książkę przez dwa lata. Na szczęście mu się udało. Tak powstała świetna opowieść pełna śmiechu ale też i zdziwienia. Zdecydowanie godna polecenia każdemu kibicowi piłkarskiemu, w szczególności fanom tych zespołów, w których tenże zawodnik grał.
Opisaną książkę znajdziecie na LaBotiga, oczywiście zarówno w wersji papierowej jak i elektronicznej w postaci e-booka. Dostępne są również ciekawe pakiety nie tylko z innymi książkami, ale również i gadżetami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz