Na szczęście jak zawsze sympatyczny i
uśmiechnięty trener najpierw pozował do licznych zdjęć z kibicami, zaś potem z
chęcią przystał na propozycję porozmawiania ze mną.
Chciałbym dodać, że Marek Cieślak jest
autorem autobiografii pt.: "Pół wieku na czarno", wydanej przez
wydawnictwo Sine Qua Non. Pozycja ta zajęła drugie miejsce w plebiscycie na
Sportową Książkę Roku, o czym informowałem TUTAJ, a także nagrodzoną przez Tygodnik Sportowy - KLIK.
Również miałem przyjemność przeczytania
tej książki, zaś swoją opinie na jej temat wyraziłem TUTAJ.
Serdecznie zapraszam do oddania się
lekturze wywiadu. Będzie co czytać!
Skąd wziął się pomysł na spisanie
50-letniej przygody z żużlem?
- "Generalnie na pewno nie jest to całe pięćdziesiąt lat, jedynie same urywki tego co się działo, a działo się przecież o wiele więcej. Książka też ma jakąś swoją objętość i po prostu nie w sposób wszystkiego przelać na papier.”
- "Generalnie na pewno nie jest to całe pięćdziesiąt lat, jedynie same urywki tego co się działo, a działo się przecież o wiele więcej. Książka też ma jakąś swoją objętość i po prostu nie w sposób wszystkiego przelać na papier.”
Jak trwał proces tworzenia książki
"od kuchni"?
- „Do wszystkiego namówił mnie Wojciech Koerber. Ja mu wszystko opowiadałem przez telefon. On to wszystko spisał i zrobił plan książki.”
- „Do wszystkiego namówił mnie Wojciech Koerber. Ja mu wszystko opowiadałem przez telefon. On to wszystko spisał i zrobił plan książki.”
Czemu wybór padł na wydawnictwo Sine Qua
Non? Czy to przypadek czy zamierzone działanie?
- "To nie był przypadek. Wydawnictwo zgłosiło się do Wojtka i oni wszystko opracowywali – całkowicie zajęli się sprzedażą, dystrybucją i innymi tego typu rzeczami.”
- "To nie był przypadek. Wydawnictwo zgłosiło się do Wojtka i oni wszystko opracowywali – całkowicie zajęli się sprzedażą, dystrybucją i innymi tego typu rzeczami.”
Po 10.000 egzemplarzy wydawnictwo
planowało dodruk. To chyba sukces prawda?
- "Książka niewątpliwie się udała. Myślę że taka sprzedaż jest w Polsce sukcesem.”
- "Książka niewątpliwie się udała. Myślę że taka sprzedaż jest w Polsce sukcesem.”
Książki sprzedawane były nie tylko w
salonach typu Empik, Matras itd, ale także w wielu różnych miejscach.
- "Dla mnie to już nie jest to samo. Słyszałem, że była sprzedawana na stadionach itd. To nie jest to. Dla mnie dobra książka powinna stać na półkach w salonach i księgarniach.”
- "Dla mnie to już nie jest to samo. Słyszałem, że była sprzedawana na stadionach itd. To nie jest to. Dla mnie dobra książka powinna stać na półkach w salonach i księgarniach.”
Czy planowana jest jakaś aktualizacja?
Nowe rozdziały, a może nawet druga część?
- "Jak skończę karierę to na pewno taki pomysł się pojawi, bo w żużlu cały czas coś się dzieje. Wiele jest wydarzeń nie tylko smutnych, ale też radosnych i śmiesznych sytuacji. Jest o czym opowiadać. Na pewno coś takiego zatem będzie."
- "Jak skończę karierę to na pewno taki pomysł się pojawi, bo w żużlu cały czas coś się dzieje. Wiele jest wydarzeń nie tylko smutnych, ale też radosnych i śmiesznych sytuacji. Jest o czym opowiadać. Na pewno coś takiego zatem będzie."
Dokładnie, w żużlu dużo się dzieje, jest
o czym pisać. W książce jest wiele zabawnych anegdot ale też kontrowersji.
Wiele osób docenia szczerość, ale niektórzy nie potrafią.
- "Polacy zawsze obrażają się na siebie, gdy ktoś coś powie. Wszędzie za plecami plujemy w siebie jadem. Ja źle o nikim nie chciałem mówić, powiedziałem całą prawdę, rzeczy które na prawdę się zdarzyły. Jeśli coś złego o kimś pisałem to nie tylko były to złe informacje. Od razu dodawałem także coś pozytywnego. Na przykład najpierw żarty sobie robiłem z Dowhana a potem pisałem że gdyby nie on klubu by nie było. Coś takiego. Całkowicie skrytykowanego nikogo nie było."
- "Polacy zawsze obrażają się na siebie, gdy ktoś coś powie. Wszędzie za plecami plujemy w siebie jadem. Ja źle o nikim nie chciałem mówić, powiedziałem całą prawdę, rzeczy które na prawdę się zdarzyły. Jeśli coś złego o kimś pisałem to nie tylko były to złe informacje. Od razu dodawałem także coś pozytywnego. Na przykład najpierw żarty sobie robiłem z Dowhana a potem pisałem że gdyby nie on klubu by nie było. Coś takiego. Całkowicie skrytykowanego nikogo nie było."
Czy czytał trener opinie o swojej książce?
- "To znaczy coś tam czytałem. Cenie sobie opinie ludzi poważnych. Takich, którzy mają coś do powiedzenia. Którzy przeczytali i mówią fajnie było jeszcze raz do tego wrócić, odświeżyć pamięć, przypomnieć sobie zawodników. Bo po to, to właśnie było. Wielu jest już zapomnianych zawodników na przykład Woryna, Wyglenda, Połukard czy bracia Świtała."
- "To znaczy coś tam czytałem. Cenie sobie opinie ludzi poważnych. Takich, którzy mają coś do powiedzenia. Którzy przeczytali i mówią fajnie było jeszcze raz do tego wrócić, odświeżyć pamięć, przypomnieć sobie zawodników. Bo po to, to właśnie było. Wielu jest już zapomnianych zawodników na przykład Woryna, Wyglenda, Połukard czy bracia Świtała."
Jakaś ciekawostka związana może z
pańskimi zawodnikami, którzy czytali książkę?
- "Jarek Hampel mówił, że książkę czytał, ale tak na prawdę kilku nazwisk w ogóle nie znał i mówi że tych fragmentów nie czytał. Mówię mu no to dlatego właśnie powinieneś ją przeczytać."
- "Jarek Hampel mówił, że książkę czytał, ale tak na prawdę kilku nazwisk w ogóle nie znał i mówi że tych fragmentów nie czytał. Mówię mu no to dlatego właśnie powinieneś ją przeczytać."
Czyta trener książki? Jest jakaś ulubiona
pozycja sportowo-literacka?
- "Kiedyś czytałem dużo książek. Kiedyś nawet rodzice mnie do tego gonili. Teraz muszę się wreszcie wziąć za nadrabianie. Przeglądam książki nie mówię że nie. Typowo żużlowych książek niestety nie mamy za wiele."
- "Kiedyś czytałem dużo książek. Kiedyś nawet rodzice mnie do tego gonili. Teraz muszę się wreszcie wziąć za nadrabianie. Przeglądam książki nie mówię że nie. Typowo żużlowych książek niestety nie mamy za wiele."
To prawda, a szkoda. A najnowsza książka Golloba?
Czytał trener?
- "Powiem tak, przeczytałem sobie recenzję i wystarczyło. Szkoda czasu."
- "Powiem tak, przeczytałem sobie recenzję i wystarczyło. Szkoda czasu."
Może na koniec, dlaczego warto kupić książkę?
- „Jeśli ktoś chciał ja kupić to na pewno już to zrobił. Skoro w takiej liczbie się sprzedała to jednak coś w tym jest.”
- „Jeśli ktoś chciał ja kupić to na pewno już to zrobił. Skoro w takiej liczbie się sprzedała to jednak coś w tym jest.”
Zobacz także pozostałe moje wywiady z
autorami książek:
Wywiad z Jarosławem Kaczmarkiem
Wywiad z Ziemowitem Ochapskim
Wywiad z Jarosławem Kaczmarkiem
Wywiad z Ziemowitem Ochapskim
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz