Vladimir Saranović, bo pochodzenia jest czarnogórskiego, Włodzimierz Szaranowicz, bo o nim mowa przedstawia nam się w autobiografii, a w zasadzie bliżej tu pewnie do biografii, generalnie w książce, która jest wywiadem rzeką.
Marta Szaranowicz - Kusz przeprowadziła obszerny wywiad ze swoim ojcem, który dzięki wydawnictwu Sine Qua Non ujrzał światło dzienne. Ta współpraca rodzinna zaowocowała dobrym materiałem o legendzie polskiego dziennikarstwa.
Książka zaczyna się od fragmentu dość ciekawego drzewa genealogicznego złożonego z osób, które omawiane, bądź wspominane są w lekturze. Pierwsze 65 stron dotyczy pochodzenia i dzieciństwa bohatera.
Następnie kolejnymi tematami są szkoła, studia, prace dorywcze, poznanie i zaprzyjaźnienie się z Dariuszem Szpakowskim i początki komentowania w radiu i "transfer" do telewizji. Dalej już rozdziały o koszykówce, lekkiej atletyce, rajdzie Dakar czy igrzyskach olimpijskich.
Książki - wywiady jakoś nigdy do mnie zbytnio nie docierały, niby nie są złe, ale coś im jednak brakuje. Nie mam ich wiele, bo jeśli chodzi o literaturę sportową raczej dużo ich nie wyszło. Na pierwszą myśl przychodzą mi jedynie "Porozmawiajmy o futbolu", "On, Strejlau", "Najlepszy trener na świecie", "Franek" czy "Prawdziwy talent".
Nie mniej jednak ta wcale taka zła nie była, wręcz treściwa i ciekawa, szybko się czytało, głównie za sprawą braku chaosu, wszystko ładnie poukładane tematami. Znajdziecie ją na LaBotiga zarówno w wersji PAPIEOWEJ jak i ELEKTRONICZNEJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz